6 kwietnia uczniowie klas drugich mieli okazję uczestniczyć w niezwykłej wycieczce. Było to wyjście do lasu w Sarnowie, na które zabrał nas myśliwy- pan Aleksander Jewak. Uzbrojeni w kalosze poszliśmy tam na piechotę. Na miejscu, już w lesie, czekał na nas pan leśnik, który zaprowadził grupę na miejsce sadzenia drzew- był to cel naszej wycieczki. Zastanawialiśmy się całą drogę jakie to drzewa będziemy sadzić, ale szybko okazało się, że pan leśnik ma dla nas przygotowany cały pęk młodziutkich i delikatnych dębów. Były to cieniutkie patyczki z małymi korzonkami. Każdy uczeń otrzymał jedną sadzonkę, którą miał okazję posadzić według instrukcji, w dołku wykopanym przez leśnika. Dowiedzieliśmy się jak głęboko i w jakich odległościach od siebie należy je wkopywać. Teraz długi rząd naszych dębów rośnie w sarnowskim lesie i mamy nadzieję, że za kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt lat będziemy mogli je podziwiać jako duże drzewa.