Ułatwienia dostępu

25 marca, wczesny ranek. Wsiadamy do pociągu do Warszawy.  Wszyscy jesteśmy podekscytowani. Jedziemy na spotkanie z Prezydentem RP Bronisławem Komorowskim.
Nasi uczniowie Aleksandra Kępa i Jakub Sadłoń otrzymali zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego na podsumowanie 23 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wylosowani spośród kilku tysięcy zgłoszeń, czujemy się wyróżnieni. Na dworcu Centralnym zauważamy młodych ludzi w koszulkach WOŚPu. Jesteśmy pewni, że oni również znajdą się wśród zaproszonych gości.  Kiedy docieramy pod pałac, na miejscu już zebrała się spora grupka wolontariuszy. Panowie z BORu sprawdzają nasze dokumenty, bagaż podręczny i wchodzimy. Ekscytacja rośnie. Wśród zaproszonych jest spora grupa młodzieży, są też małe dzieci a także osoby starsze. Chociaż to spotkanie „na szczycie”, przeważają stroje nieformalne. Kolorowe wośpowskie koszulki i krawaty. Nasza Ola w czerwonej, rock&roll`owej  koszulce, Jakub w eleganckiej białej koszuli zasiadają w pierwszym rzędzie obok Szefa Kancelarii Prezydenta RP Jacka Michałowskiego.

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,3199,wosp-jest-czastka-polskiej-wolnosci.html (pod tym adresem możecie obejrzeć fotki z oficjalnej strony Prezydenta RP)

W części oficjalnej wystąpił Prezydent Bronisław Komorowski i Jerzy Owsiak.
- To ja wam serdecznie dziękuję za waszą pracę, za wasz entuzjazm, za waszą radość i umiejętność pracowania dla innych – powiedział Bronisław Komorowski.
Po wystąpieniach, nadszedł czas na zdjęcia. Pan Prezydent pozował do sweet foci – każdy pragnął mieć pamiątkowe zdjęcie z głową państwa. Przez paparazzich oblegani byli również: małżonka prezydenta Pani Komorowska  i Jerzy Owsiak.

Na koniec podjęto nas obiadem.  Łosoś pod pierzynką, indyk w sosie borowikowym, puree ziemniaczane i grillowane warzywa oraz słodki deser.
Kiedy opuszczamy Pałac Prezydencki, mamy wrażenie, że urosły nam skrzydła. Pokazujemy zdjęcia, dzielimy się wrażeniami, opowiadamy z kim rozmawialiśmy, czyje zdobyliśmy autografy. Teraz już na spokojnie, bez pośpiechu idziemy na Stare Miasto, a potem niespiesznym krokiem kierujemy się w stronę dworca podziwiając zabytki naszej stolicy.

Po długim, pełnym wrażeń dniu możemy wreszcie  odpocząć.